szczupaly
Dołączył: 18 Gru 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Nie 5:18, 18 Gru 2016 Temat postu: Metoda naliczania kilometrow i konkurencja z icarami i innym |
|
|
To ja tez dam pomysl. Co gdybysmy zmienili taryfe na taksometrze by nie dalo sie walic klienta po dupie 7 zl za strefa w nocy jesli wchodzi do taksowki z postoju albo z lapki. Przeciez jak raz klient zaplaci bez rabatow to go cena SZOKUJE !!! Do tego powoduje to ze kierowca ma okazje wrzucic drozsza taryfe i zrobic ladnie klienta... jest to gruba przesada w czasach gdzie icar.ma zawsze 3 zl w nocy i nie moga wrzucic na taksometr wiecej czy z postoju czy z lapki. A wiec klient zawsze.wie ze placi 3zl i 2 zl u nas to sredniowiecze! Dodatkowo to ze dyspozytorka nie ma metody by podac klientowi cene za przejazd w ciagu 1 min to rowniez sredniowiecze. Nastepna rzecz dlaczego mamy tak porabany cennik. Nawet ja jako kierowca mam problemy oliczyc klientowi za ile pojade i musze podawac cene na oko. Liczenie rabatow stref i tak dalej... czy nie lepiej tak jak icar zrezygnowac z 2 i 4 taryfy by cennik stal sie jasny i przejrzysty ? Bo to co jest teraz to skomplikowany matrix. A cennik wyglada jakby sie do supermarketu wchodzilo. Prostota jasnosc a przez to pewnosc klienta za ile jedzie napewno przez niego byla by doceniona. Klient by wrocil i wkoncu bylo by tych nocnych kursow wiecej. Icar jezdzi caly czas a teraz jeszcze eko. My przestalismy konkurowac szczegolnie w nocy. A to na dluzsza mete wrozy upadek(niezdolnosc do konkurencji zepchnie nas na margines) Pozdrawiam !!! Barbakan ma to czego icar nie ma czyli juz dluga tradycje i renome ktora trzeba wykorzystac i kopnac rynek zaczynajac powaznie konkurowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|